Słoneczny i zimowy ogród

Słoneczny ogród kipi radością. Można w nim marzyć i patrzeć na zieleń. Kwitnące krzewy uwodzą swoim zapachem i mocą kolorów. Słońce na wiosnę daje nam siły do działania. W zimie szukamy sposobów, żeby je zatrzymać choćby na chwilkę. Lampy solarne mogą nam pomóc w zatrzymaniu słońca w ogrodzie cały rok. Korzystając ranem ze słońca, a po zmierzchu z akumulatorów. Wieczorem bajecznie zmieniają kolor i przemieniają go tak, że zima nie jest taka straszna.

Niezwykłość lamp solarnych

Niezwykłość lamp solarnych polega na tym, że zadziwiają kształtem. Od lekkiego kamienia, po walcowy słupek, kończąc na kostce, jakby z Rubika. Ich kreatywne kształty zadziwiają, idealnie w nasz polski klimat. Gdy szaro i buro, ciemność rozproszą lampy solarne. Niekoniecznie muszą być na słupku. Lampa solarny solarne można wbić w podłoże za pomącą załączonego w zestawie kołka. Gwarantując stabilność i wytrzymałość, wichura im straszna. Gdy mroźno, deszczowo, również możemy być spokojni, ponieważ Lampy solarne mrozoodporne i wodoodporne. Posiadają certyfikaty IP67, co oznacza ich odporność na pył i kurz.

Co z tym słońcem?

Otóż to, lampy solarne korzystają ze słońca również tak jak kule solarne. Tak jak one są bezprzewodowe i dzięki temu bardzo praktyczne. Gdy słońca nie ma, korzystają dodatkowo z dwóch akumulatorów, dodatkowo załączonych do zestawu. Zależąc od ilości słońca w ciągu dnia, czas ich świecenia wynosi średnio osiem godzin. W naszym zmiennym klimacie akumulatory zamontowane w lampach solarnych są istotne, ponieważ raz mamy suszę, raz deszcz, a nawet śnieg.

Praktyczność lamp solarnych

Podsumowując, lampy solarne mogą nam umilić życie przez cały rok. Idealnie wpasują się na nasz balkon, a przede wszystkim możemy postawić w ogrodzie czy na werandzie. Latem pokreślą kwitnące kwiaty, a zimą rozjaśnią mrok i stworzą domek z bajki. Nie trzeba podłączać ich dodatkowo do kontaktu i przenieść w dowolne miejsce. Z kolei jak nie ma słońca, mają wbudowane akumulatory. Inwestycja w lampy solarne jest warta.

Recommended For You

About the Author: Edward

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *