Nie jak wstępnie ustalono 19, a 20 stycznia ma dojść do debaty na temat sytuacji w naszym kraju. Unia Europejska jest zaniepokojona zmianami w ustawach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego oraz ustawy medialnej. Jest to według członków PE zamach na wolne media i system demotyczny. Przed debatą do Brukseli pojedzie premier polskiego rządu Beata Szydło. Będzie tam broniła polskiej racji. Decyzja o debacie na temat Polski została podjęta już w grudniu. Szef europarlamentu Martin Schulz wnioskował wraz ze swoją partią żeby debata była połączoną z rezolucja. Partia Ludowa, do której przynależy PO i PSL nie zabrała głosu w tej sprawie i nie wiadomo, po której stronie się opowiedziała. Przeciw debacie są Konserwatyści i Reformatorzy, do których przynależy PiS.